opublikowano 1 kwietnia, 2015, przez specjalista

Prowadzenie samochodu nie jest prostą sprawą. Nie chodzi w tym momencie o mechanizm jego działania, ale o nieustanną koncentrację i zachowanie szczególnej uwagi w kluczowych momentach. Tutaj nie ma mowy nawet o najmniejszym rozkojarzeniu. Mimo to dochodzi do groźnych sytuacji, w których kierowca chcąc uchronić siebie i pasażerów przed wypadkiem, powoduje uszkodzenie pojazdu.

Czy w momencie, gdy poszkodowany jest również sprawcą, może starać się o odszkodowanie? Tak. Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie nie tylko za wypadek, ale i za próbę jego uniknięcia i poniesienia większych strat. Sprawa dotyczyła firmy przewozowej, która miała wykupioną polisę OC za szkody związane z działalnością gospodarczą.

Początkowo zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty odszkodowania, twierdząc, że wypadek nie spełniał warunków zawartej umowy, w której został definiowany jako zderzenie z innym pojazdem, osobami lub zwierzętami, przedmiotami pochodzącymi z zewnątrz, wywrócenie pojazdu lub jego spadnięcie. Kierowca chcąc uniknąć zderzenia z sarną, wpadł do rowu, nie mając przy tym kontaktu z samym zwierzęciem. Do wyciągnięcia pojazdu potrzebne było użycie specjalistycznego sprzętu, a poszkodowany chciał obciążyć kosztami firmę ubezpieczeniową.

Po apelacji do Sądu Okręgowego, roszczenia poszkodowanego zostały uznane. Mimo że kierowca nie uderzył w sarnę, miał kontakt z barierką ochronną, czyli przedmiotem pochodzącym z zewnątrz pojazdu i tym samym doszło do wypadku, a jego przyczyną było pragnienie ratowania przewożonego towaru.

Langner Odszkodowania pomoże Ci w odwołaniu się od decyzji ubezpieczyciela oraz w uzyskaniu odszkodowania, na jakie zasługujesz. Dlatego jeśli w przeciągu ostatnich 3 lat ucierpiałeś w wypadku lub kolizji, zgłoś się do nas i sprawdź, czy nie otrzymałeś zaniżonego odszkodowania.