opublikowano 10 grudnia, 2014, przez specjalista

W momencie wypadku rzadko zastanawiamy się nad faktyczną wartością wyrządzonej szkody. Najczęściej pierwszą reakcją jest chęć szybkiego załatwienia sprawy w jak najkrótszym czasie i z jak najmniejszą ilością stresu. To zupełnie naturalne, że kierowca pragnie szybko doprowadzić swój samochód do stanu używalności. Jednak dopiero po wszystkim, poszkodowany zauważa, że koszt naprawy pojazdu został wyceniony na o wiele wyższy niż wysokość odszkodowania, jaką towarzystwo ubezpieczeniowe przewidziało w swoim kosztorysie. Jak to możliwe?

Zaniżone odszkodowanie jest częstą praktyką ze strony ubezpieczyciela. Może wynosić nawet do 60% faktycznej wartości szkody majątkowej! Najpopularniejszą metodą zmniejszania wysokości odszkodowania jest zaniżanie wartości naprawy bądź części samochodowych, które uległy zniszczeniu. W ten sposób  ubezpieczyciel broni się przed wypłatą należnej kwoty, wiedząc zarazem, że tylko niewielki odsetek jego klientów będzie odwoływać się od tej decyzji i walczyć o swoje. Można to również uznać za pewien trik psychologiczny -  otrzymanie pieniędzy od ubezpieczyciela ma być odebrane jako zamknięcie sprawy.

Przede wszystkim należy mieć świadomość, że dochodzenie odszkodowania po wypadku to prawo każdego poszkodowanego. Jeśli brakuje sił, czasu lub pieniędzy na walkę z ubezpieczycielem, warto powierzyć swoją sprawę profesjonalistom, którzy mają doświadczenie w rozpatrywaniu tego typów sporów z towarzystwami ubezpieczeniowymi. Langner Odszkodowania od lat działa na rynku i wie, jak postępować w takich sytuacjach, dlatego warto zwrócić się o pomoc do naszego biur w kwestii dochodzenia odszkodowań oraz odkupienia praw do szkody.

W następnym wpisie zostaną opisane argumenty, dlaczego nie należy wierzyć w pierwszą kalkulację odszkodowania po wypadku oraz jak uzyskać wyższe odszkodowanie.